Jak uruchomić klub fitness – co łączy uprawnienia G2 i kurs ...
80 proc. wszystkich chorób spowodowanych jest przez pasożyty. Nawet Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega przed wrogiem, którego tak naprawdę nie widać!
Prawdopodobnie nie wiesz, że 95 proc. dorosłych ludzi dzieli się swoim organizmem z pasożytami. Pasożyty są na tyle przebiegłe i sprytne, że czasami udają, że wcale ich nie ma – latami ograbiają organizm z pożywienia, wydzielając toksyny, prowadząc przy tym do wyniszczenia organizmu. Aby skutecznie walczyć z tym wrogiem, którego nawet nie jesteśmy w stanie zobaczyć musimy znaleźć sposób który go szybko zdemaskuje.
Robaki obłe i tasiemce, przywry, bakterie oraz grzyby to tak naprawdę cała zbieranina obrzydliwych pijawek pożerających naszą krew i tkanki przy cichym przyzwoleniu oficjalnej medycyny. A zwyczajnie prosty człowiek, zajęty swoimi sprawami i obowiązkami, nie podejrzewa, że to pasożyty. Idzie do lekarza i jest badany. Lekarz wtedy bada mu krew która roi się od rzęsistków, chlamydii, toksoplazmy, leptospirów, mnóstwa zarodników, wirusów i szuka tylko tego, co mu potrzebne jako specjaliście. Doszło do tego, że nawet ginekolog nie widzi pasożytniczej flory w chorych kobiecych genitaliach, a pulmonolog nie jest w stanie zauważyć wielu geohelmintów w pęcherzykach płucnych. Wykształcenie zasłania mu oczy do tego stopnia, że plątanina glist i grzybów w płucach – nokardioza, mukormykoza, glistnica, paragonimoza – nie jest przez niego nawet dostrzegana.
Pojęcie „pasożyt” obejmuje bardzo obszerną listę organizmów: wirusów, bakterii, grzybów aż po komary. Glisty ludzkie, lamblie, tęgoryjce, toksoplazmy, bakterie i kleszcze – wszystkie bez wyjątku żerują na obcych organizmach, żyjąc i kwitnąc kosztem ich zdrowia. Dostają się one do organizmu człowieka różnymi drogami: pokarmową, przez ukąszenie owada, a nawet poprzez powietrze.
Dzieci najczęściej zarażają się nimi wkładając do buzi małe przedmioty (np. w piaskownicy), zabawki lub po prostu brudne dłonie przenosząc w ten sposób larwy pasożytów. Wszystkie przedmioty, które dotykamy na co dzień są siedliskami różnego rodzaju mikroskopijnych organizmów chorobotwórczych. Poręcze, pieniądze, klamki, to przykłady rzeczy, które każdego dnia wykorzystywane są przez setki osób – wystarczy, że jedna z nich będzie nosicielem pasożytów, abyś i ty znalazł się w grupie ryzyka. Stad już tylko krok do zarażenia.
Pasożyty mogą nie dawać żadnych objawów na to, że ukrywają się w naszym organizmie. Czasami sami nieświadomie lekceważymy objawy tłumacząc sobie złe samopoczucie stresem lub kłopotami w pracy.
Picie wody z niesprawdzonego źródła, a już na pewno z takich miejsc jak potok czy rzeka, stwarza wielkie ryzyko zarażenia się nie tylko groźnymi bakteriami, ale także pasożytami. Uważa się, że zanieczyszczona woda pitna jest prawdopodobnie głównym źródłem pasożytniczej transmisji na świecie. Podczas kąpieli w jeziorze, rzece czy basenie wystarczy wypić niewielką ilość wody, a wraz z nią połknąć jaja lub larwy i jednocześnie stać się ofiarą pasożyta. W wodzie znaleźć się mogą mikroskopijne pierwotniaki (lamblia, ameba) a także jaja glisty lub owsika.
Zazwyczaj objawy nie są kojarzone z pasożytami, dlatego tak ważna jest świadomość, o ich istnieniu.
Do charakterystycznych objawów u kobiet należą:
Objawy ogólne:
Objawy zarażenia pasożytami u mężczyzn to:
Człowiek jest żywicielem ostatecznym wielu tasiemców. Ich larwy bytują w mięsie, które przez nas zjedzone staje się źródłem zarażenia. Tasiemiec nieuzbrojony upatrzył sobie mięso wołowe, zaś wieprzowina to lokum wągrów (larw) tasiemca uzbrojonego. Mowa tu oczywiście o mięsie surowym lub nie do końca poddanym obróbce termicznej. Wysoka temperatura (pieczenie, gotowanie, smażenie) zabija bowiem larwy tych pasożytów.
Organizm człowieka to idealne warunki do życia dla każdego pasożyta: stała temperatura 36,6 st. C, stała wilgotność (około 80%), obfitość pokarmu. Dbając o swoje zdrowie – dbamy o swoje pasożyty!
Wszystkie pasożyty lubią witaminy, mikroelementy, hormony, pożywienie białkowo-węglowodanowe i cukier. Pożerając to wszystko wydzielają toksyny, osłabiają naszą odporność i blokują układ immunologiczny. Najgorsze jest to, że pasożyty mogą mieszkać w nas przez lata, nie dając o sobie znać. Obecność tych stworzeń można poczuć w organizmie wówczas, gdy będzie ich już bardzo dużo.